Czas wakacji to nie tylko wzmożony ruch na drogach spowodowany turystami zmierzającymi w góry lub nad morze. To przede wszystkim tranzyt tirów i innych pojazdów dostawczych, które muszą zaopatrywać nas podczas wakacji. Okres tych dwóch miesięcy to czas, którym wiele firm specjalnie na ten krótki czas zaczyna swoją działalność by po wakacjach zamrozić firmę. Jeżeli nie mamy akurat stałej pracy, i szukamy czegoś dobrego na wakacje, możemy spróbować również uczestniczyć w tym cyklu pracy sezonowej.
Ofert jest dość sporo, zarówno w górach jak i nad morzem. Jeżeli chodzi o powiat Bielski to możemy śmiało pracować w Żywcu lub w innej górskiej miejscowości. Jest tam sporo turystów, którzy na pewno chętnie zobaczą bratnią duszę z północnej Polski za barem. Jeżeli chcemy, możemy nawet pracować w schroniskach górskich, które to w okresie wakacyjnym poszukują naprawdę dużej ilość rąk do pracy, a chętnych nie ma za wiele. Innym sposobem zarabiania piędzi w górach, może być praca jako handlowiec w Bielsku-Białej, który to zawód ostatnio często wybierają osoby młode i przedsiębiorcze, bowiem prowizja bywa dość wysoka.
To już nie są czasy akwizycji, której nikt nie lubi. Teraz sprzedaje się zupełnie inaczej, w bardziej cywilizowany sposób. Jeżeli jednak nie lubimy górskich klimatów i wolimy pracować nad morzem, nie ma sprawy! Tam też jest dużo pensjonatów a jeszcze więcej ośrodków wczasowych, które szukają pomocy do kuchni, do sprzątania i wielu innych zajęć.
Plusem takiej pracy w pensjonacie na wakacjach jest niewątpliwie to, że odpadają nam koszty związane z wynajmem pokoju oraz wyżywieniem, ponieważ nasz pracodawca nam to zapewnia. Kiedy podejmiesz decyzję gdzie pracować, pomyśl więc kiedy rozpoczniesz swoją pracę i wyjeżdżaj póki masz dużą motywację. Pamiętaj, że wakacje nie trwają wiecznie a trochę grosza na pewno Ci się przyda.
Hej! Polecam wam odpoczynek i pracę na Mazurach. Właśnie stamtąd wróciłem
Wieczorem rejsy żaglowcami, grill, woda itp. no a w dzień praca na kuchni. Polecam wam ciekawego bloga http://www.youthworlds2009.org/, który w zasadzie zachęcił mnie do wyjazdu a Mazury właśnie. Polecam i Wam 