Jedną z pierwszych rzeczy, które należy rozważyć przy uruchamianiu nowej firmy architektonicznej, jest jej nazwa. Wybór jest zróżnicowany. Jeśli osobowość firmy ma być określana według nazwy, lepiej potraktować to na poważnie – wszyscy inni tak będą do tego podchodzić. To dlatego, że nazwa firmy architektonicznej może pomóc bądź nie – a że z zasady, każdy architekt jestem twórczym i krytycznym myślicielem, musi po myśleć o tych rzeczach tworząc nazwę dla swojego studia.

Początkowo, zanim architekci byli licencjonowanymi specjalistami starali się poprzez nazwę dodać pewną wiarygodność do swojego studia i równocześnie chcieli odróżnić się od innych usług handlowych – firmy architektoniczne wzorowały się na kancelariach adwokackich i w nazwach wykorzystywali nazwiska założycieli studia lub partnerów. Ta metoda jest nadal używana tylko dlatego, że jest to metoda najłatwiejsza, choć najmniej kreatywna metoda.

Bezpieczne? Nudne?

Być może „klasyczne” jest lepszym słowem dla takiego rozwiązania. W najgorszym przypadku z pewnością nie są to bardzo ekscytujące nazwy studia architektonicznego, ani nie wykazują przytłaczającej kreatywności, którą wiele młodszych firm stara się kreować. W końcu, gdy początkowy przywódca wycofuje się, a następna fala partnerów przejmuje firmę, nazwy są pomniejszone do inicjałów, aby ułatwić to przejście.

Uwaga: na początku, gdy dopiero zaczynasz drogę prowadzenia biznesu, wszyscy pracują z osobą, której nazwisko jest na drzwiach. Po pewnym czasie, jeśli doświadczysz pewnego stopnia sukcesu, nowi klienci będą niezmiennie spotykać się z wieloma osobami, które nie mają twojego nazwiska i tym samym klienci będą się zastanawiać, dlaczego oni nie są obsługiwani przez ciebie? Pomimo talentu ludzi, z którymi mają do czynienia, przybyli do architekta, którego nazwisko widnieje w nazwie… więc dlaczego nie mogą z nim współpracować?

Dlatego właśnie trzeba się zastanowić czy taka nazwa dla studia to naprawdę najlepszy pomysł.

Istnieje też inna metodologia, która może pomóc Ci podjąć decyzję i opiera się na praktyce doskonalonej przez właścicieli chińskich restauracji i kompleksów apartamentów wielorodzinnych. Jeśli chcesz mieć chińską restaurację, musisz zająć się określonymi słowami. Działa to tak, że musisz mieć co najmniej dwa z odpowiednich słów używanych w dowolnej kombinacji. W odniesieniu do chińskich restauracji jednym z słów jest smok, a drugim konkretny kolor. Natomiast, jeśli chodzi o studiu architektoniczne najlepiej by w nazwie zawarło się słowo design z jakąś liczbą tutaj http://www.studio3design.pl/wizualizacja-jako-forma-reklamy-inwestycji/ jest wręcz książkowym przykładem takiego rozwiązania.

Jeśli chodzi o nazewnictwo związane z kompleksem apartamentów jest to trochę bardziej skomplikowane, ale strategia jest wciąż taka sama. Typ drzewa + Typ geologiczny = nazwa kompleksu kompleksu apartamentów. To naprawdę zależy od Ciebie, jak ostatecznie nazwiesz swoje studio, ale musisz pamiętać iż jest to ważna decyzja i nie może zostać podjęta ot tak.