Kierunki medyczne cieszą się w Polsce ogromnym powodzeniem. Jedną z najpopularniejszych specjalizacji jest okulistyka, gdzie o jedno miejsce walczy kilkunastu kandydatów. Studia weryfikują faktyczną wiedzę i umiejętności uczestników. Tylko nieliczni zostają do samego końca, lecz już w trakcie 11-letniego toku nauczania należy odbyć staż oraz zapisywać się na praktyki, które w najlepszy sposób pokazują pracę okulisty od strony praktycznej. Lekarz Michał Piskorz zgodził się opowiedzieć więcej o praktykach w tym niełatwym zawodzie.
Witam! Zależało mi na tym, aby bohaterem tej rozmowy był uznany i doświadczony lekarz okulista. Pan posiada ponad 20-letnie doświadczenie w leczeniu najróżniejszych chorób wzroku. Jakich porad mógłby Pan udzielić początkującym w tej specjalizacji?
Witam. Dziękuję za ciepłe słowa. Studia medyczne mają to do siebie, że wraz ze specjalizacją trwają zwykle około 11-13 lat. Biorąc pod uwagę, że w naszym zawodzie bierzemy odpowiedzialność za ludzkie zdrowie i życie, wydaje mi się, że jest to odpowiedni czas, aby przygotować się do tego merytorycznie, a przede wszystkim psychicznie. Moim zdaniem prawdziwą szkołą dla przyszłych lekarzy są wszelkiego rodzaju praktyki. Myślę, że najlepszym czasem na ich rozpoczęcie jest okres między 2 a 3 rokiem studiów specjalizacyjnych, gdzie juz mniej więcej wiemy na czym polega specyfika tego zawodu i czego można się spodziewać po pracy w profesjonalnym gabinecie okulistycznym. Poza tym jest to świetna kontynuacja ukończonego rocznego stażu, który jest obowiązkowy dla wszystkich absolwentów kierunków medycznych po 6 latach nauczania.
Pan bardzo chętnie współpracuje z młodymi studentami. Czy dokonuje Pan jakiejś selekcji w wyborze praktykantów?
Przed ich rozpoczęciem przeprowadzam indywidualną rozmowę z każdym kandydatem. Nie organizuję żadnego testu wiedzy, ponieważ wychodzę z założenia, że od tego jest uczelnia, natomiast ciekawią mnie powody, dla których wybrali właśnie ten kierunek nauczania. Kiedyś zgłosił się do mnie młody mężczyzna, który powiedział wprost, że przyszedł na te studia przez naciski ze strony rodziców. Dałem mu szansę, jednak kompletnie nie radził sobie z pracą z drugim człowiekiem, pomimo tego, że posiadał doskonałą wiedzę teoretyczną. Doradziłem mu, żeby zastanowił się nad zmianą kierunku, póki nie było jeszcze za późno. Zdecydowana większość osób jednak dostaje się do mnie na praktyki. Uwielbiam dawać szansę młodym ludziom. Widzę w nich zaangażowanie i pasję, o których wielu moich kolegów po fachu zapomina w trakcie kariery zawodowej. Dodam tylko, że blisko 40 % kadry w założonej przeze mnie klinice stanowią moi byli praktykanci, którzy wracają już z dyplomem ukończenia studiów medycznych.
Czy dostrzega Pan różnice między rozpoczynaniem pracy w zawodzie okulisty w obecnych czasach a Pańskimi początkami?
Niewątpliwie tak. Kiedyś zawód okulisty kojarzył się przede wszystkim z leczeniem schorzeń oczu osób starszych. Pamiętam swoje pierwsze kroki i rzeczywiście tak było. Przypuszczam, że ¾ pacjentów w szpitalach i gabinetach lekarskich, w których odbywałem praktyki, to pacjenci w podeszłym wieku. Dzisiejsi adepci studiów medycznych coraz częściej obcują z młodymi ludźmi. Bardzo często są to ich rówieśnicy, dzięki czemu mogą z nimi zbudować dobrą relację. Pacjenci automatycznie nabierają do nich większego zaufania. Poza tym mają do dyspozycji sprzęty i urządzenia najnowszej generacji, dzięki czemu zbliżamy się do tych zachodnich standardów leczenia. Żyjemy w dobrych czasach dla okulistów, którzy mają grafiki wypełnione po brzegi, natomiast dużo gorsze dla ludzi, cierpiących na wady wzroku w coraz młodszym wieku. Praktykanci i młodzi lekarze mają większe wsparcie ze strony swych przełożonych niż miało to miejsce te 20 lat temu. Oczywiście nie prowadzimy nikogo za rączkę, ale zawsze służymy radą i pomocą w trakcie zabiegów. Okres adaptacyjny jest bardzo istotny w zawodzie lekarza.
Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę wielu utalentowanych praktykantów w Pańskiej klinice.
Serdecznie dziękuję.
Wywiad opublikowano dzięki współpracy z przychodnią okulistyczną www.oftaldent.pl
