Wszyscy w pracy czasem potrzebujemy odrobinę relaksu. Jak wynika z badań różnych instytucji badających zachowania pracowników w różnych zawodach, pracownik który nie zrobi sobie przerwy w pracy co 60 minut jest mniej wydajny. Jego zmęczenie oraz znużenie pracą (w szczególności pracą przed komputerem i pracą biurową) powoduje, że częściej narażony jest na pomyłki oraz różne zaniedbania, które poczynił w czasie godzin pracy.
Wielu pracodawców doskonale zdaje sobie z tego sprawę i urządza przymusowe przerwy dla swoich pracowników tworzą nawet specjalne sale rozrywek dla nich. Mogą to być pokoje z telewizorem i wygodną kanapą, pokój ze stołem bilardowym. Oczywiście to domena firm państwowych gdzie nie ma jednego szefa a kasa płynie z budżetu Państwa. Firmy prywatne, zatrudniające do 15 pracowników nie mogą sobie pozwolić na taki luksusy. Organizują za to przerwy na obiad bądź też przerwy na papierosa. To oficjalne udogodnienia jakimi mogą się cieszyć pracownicy firm i zakładów. Nie oficjalnie jednak, pracownicy organizują sobie rozrywkę na własny rachunek. W czasach tabletów i smartfonów wymyślenie rozrywki nie jest trudne. Duża część z nas odpala sobie gry na telefonie i po kryjomu oddaje się rozrywce.
Kobiety jednak częściej wybierają portale społecznościowe takie jak Facebook i inne podobne. Z punktu widzenie zarządu firmy jest to karygodne i gdy tylko ktoś zauważy tego typu zachowania, od razu otrzymuje naganę i może nawet utracić prace. Jednak jak wykazują badania, nawet jeżeli pracownik poświęci się rozrywce w ciągu dnia pracy to i tak robi to wtedy gdy wykonał już to co do niego należało. Są wyjątki oczywiście od tej reguły ale na szczęście większość z nas zdaje sobie sprawę, że tego typu zachowanie prowadzi do bezrobocia a tego chcemy za wszelką cenę uniknąć.