Wybuch pandemii koronawirusa naznaczył właściwie każdy sektor i biznes. Dla niektórych, jak sieci zaopatrujące w żywność, oznaczało to zmiany na dobre, ale dla wielu innych – poważne kłopoty. Branże rozrywki offline, hotelarska, motoryzacyjna oraz lotnicza należą do największych przegranych.
Zwolnienia to jedno, ale wiele znanych firm złożyło już wnioski o ogłoszenie upadłości. Wśród nich takie marki, jak Cirque du Soleil, Hertz, Aldo czy Neiman Marcus, choć najgorsze zapewne dopiero przed nami. Jednak niektóre specjalizacje, takie jak IT, wydają się być w pewnym stopniu odporne na zawirowania. Co niezwykła wiosna 2020 zmieniła w procesie rekrutacji informatyków? Czy nadal mogą czuć się bezpiecznie? Sprawdźmy, czy rekrutacja IT nadal jest korzystna dla obu stron równania.
Rekrutacja IT – nowe narzędzia i możliwości
Wielu specjalistów ds. HR starało się, aby rekrutacja IT była kontynuowana, jednak dotychczasowe projekty prowadzono już w innej formie. Niektóre firmy zdecydowały się przeprowadzić wszystkie etapy rekrutacji online, począwszy od wstępnego screeningu aż po onboarding. Na popularności zdecydowanie zyskała rekrutacja zdalna, zwykle za pośrednictwem wideoczatów. Organizowano wirtualne targi kariery, a także internetowe sprawdziany kwalifikacyjne na dane stanowisko pracy. Coraz powszechniejsze stały się e-onboarding oraz wirtualne spotkania powitalne z nowo zatrudnionymi osobami. Ewentualnie zestawy powitalne dostarczali im do domów kurierzy. Więcej rekruterów skorzystało ze zdalnych metod wstępnej selekcji, np. za pomocą rozmów telefonicznych.
Aby to wszystko było możliwe, nowe narzędzia, technologie i rozwiązania wykorzystywano na niespotykaną dotąd skalę. Były to przede wszystkim różnego rodzaju narzędzia służące komunikacji, chatboty, rozwiązania w chmurze czy oprogramowanie rekrutacyjne. W ramach naboru stosowano również automatyczne planowanie harmonogramu, udostępnianie plików, ocenianie kandydatów online oraz rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa danych. Wiele z tych rozwiązań z pewnością zostanie z nami na stałe.
Pracownicy, kandydaci oraz rekruterzy IT musieli przyzwyczaić się do e-pracy oraz systemu home office, pomimo występowania rozmaitych rozpraszaczy. Ale dla informatyków oznaczało to również nowe terytorium do podbicia – jako dostawców rozwiązań usprawniających pracę zdalną. Przełączenie się i robienie wszystkiego w trybie online stworzyło przestrzeń dla funkcjonowania jeszcze większej liczby zawodów IT. Oraz szansę dla specjalistów, którzy zostali wcześniej zwolnieni, np. bezrobotnych freelancerów. Osoby i firmy z branży IT na odpowiednim poziomie rozwoju zawodowego mogły postrzegać kryzys związany z koronawirusem jako szansę.
Rekrutacja IT w czasie pandemii: zwycięzcy i przegrani
Rozrywka online, jak serwisy gamingowe czy platformy VOD, ale i telemedyczne, w czasie lockdownu odnotowywały wzrosty. Kolejnym zwycięzcą okazały się być supermarkety internetowe, a także sklepy spożywcze oferujące dostawę pod wskazany adres. Wszystkie te przedsięwzięcia oczywiście wymagają silnego wsparcia ze strony sektora nowych technologii. Tylko w Polsce w ciągu pierwszych tygodni pandemii powstały setki nowych e-biznesów. A ponieważ handel elektroniczny i rozmaite usługi online są w pełnym rozkwicie, wciąż istnieje zapotrzebowanie na specjalistów IT.
Rekrutacja IT w Polsce w czasie pandemii pokazała, że doświadczeni specjaliści mogą cieszyć się jeszcze większym uznaniem. Niekiedy zarabiają nawet więcej niż wcześniej i wciąż mają powody, by czuć się na rynku pracy pewnie. W przeciwieństwie do osób reprezentujących poziom junior, które stały się zdecydowanie mniej poszukiwane, a konkurencja wśród nich się zaostrza. Podobnie jak wśród doświadczonych seniorów, od których oczekuje się, że będą spełniać więcej wymagań, otrzymując w zamian mniej benefitów. Natomiast niepewność co do przyszłości skutkuje popularnością zatrudnienia tymczasowego oraz kontraktowego. Jeśli chodzi o Polskę, najczęściej wyszukiwanymi w czasie kryzysu specjalizacjami IT były nadal Front-end Developers i Java Developers.
Z kolei profesjami IT, które kryzys dotknął najbardziej wydają się być analitycy systemowi, a ponadto kierownicy zespołów oraz menedżerowie. Nie najlepiej radziły sobie również nowo powstałe start-upy technologiczne. Tego typu podmioty, które jeszcze nie zaczęły zarabiać, często zamknęły się na dobre. Z kolei w niektórych istniejących firmach IT obniżki wynagrodzeń pozostałych pracowników sięgnęły nawet 30%. Spadła też liczba ogłoszeń o pracy dla specjalistów IT w takich branżach, jak doradztwo, bankowość i finanse.
Utrzymywanie kontaktu i wykorzystywanie szans
Nie zmienia to faktu, że wciąż brakuje tysięcy specjalistów IT z rzadkimi kompetencjami. I niewątpliwie będą oni bardzo poszukiwani już po zakończeniu pandemii. Chociażby z tego powodu wiele firm rekrutacyjnych postanowiło nie tracić kontaktu z największymi talentami. Ponieważ rywalizacja o najlepszych specjalistów w końcu znów stanie się zacięta. Najlepiej nie przegapić tego momentu, chociaż niepewność jutra sprawia, że część organizacji wstrzymuje procesy naboru. Ale czołowi rekruterzy, jak ci z agencji Sowelo Consulting, przekonują, że nie jest to najlepsza strategia na ciężkie czasy. Braki kadrowe to coś, czego nie chcemy doświadczyć, kiedy już się skończą, a właśnie tym ryzykujemy, zachowując się asekuracyjnie.
Dobrze jest po prostu utrzymywać kontakt z kandydatami i wykonywać rozmaite działania z zakresu Employer Brandingu. Upewnijmy się, że doświadczenia profesjonalistów w zetknięciu z naszą firmą są pozytywne, a oni wciąż nam ufają. Pomóżmy kandydatom poczuć się pewnie i bezpiecznie. Komunikacja powinna znaleźć się na pierwszym miejscu listy priorytetów, tuż obok wdrożenia środków ostrożności w związku z pandemią.
I pamiętajmy, że okres izolacji czy też ogólnie kryzysu skłonił wielu ludzi do ponownego przemyślenia swojej drogi zawodowej. Być może szukają teraz czegoś bardziej stabilnego i opłacalnego. Albo pracy zdalnej, żeby nie musieć codziennie dojeżdżać do biura. Najlepiej – z elastycznymi godzinami pracy, aby móc zachować równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Bardzo często wszystko to jest możliwe w ramach zawodów IT. Ponadto rekruterom łatwiej jest teraz dotrzeć do kandydatów, którzy siedzą w domu przy komputerach i mogą szybko odpowiadać.
Rekrutacja IT: dostosuj się i reaguj
W burzliwych czasach, w jakich żyjemy, warto zdecydować się na rzetelnego, stabilnego, godnego zaufania partnera rekrutacyjnego. Takiego, który przetrwał rozmaite burze na rynku i potrafi działać skutecznie nawet w bardzo wymagających warunkach. Tak, jak agencja Sowelo Consulting – firma o ugruntowanej pozycji, z 13-letnim doświadczeniem w dziedzinie rekrutacji w branży IT. Oczywiście funkcjonuje sprawnie również w czasie kryzysu związanego z koronawirusem, dostosowując swoje działania do nowych okoliczności.
Co zatem ma nam do zaoferowania „kryzysowa” rekrutacja IT? Jedną z usług bardzo przydatnych w okresie przejściowym jest IT Contracting. Chodzi o dostarczanie pracowników potrzebnych jedynie na czas trwania danego projektu. Najważniejsza są szybka reakcja i rozwój firmy klienta – możliwe dzięki łatwemu dostępowi do utalentowanych i doświadczonych specjalistów. A wszystko to w niższej cenie i krótszym czasie – w porównaniu do standardowego naboru pracowników na stałe.
Niektóre spośród obszarów rekrutacji, w których specjalizuje się Sowelo Consulting to Robotic Process Automation, Software, Internet oraz Storage. Infrastructure, Networks, Security i Mobile to kolejne dziedziny specjalizacji, podobnie jak Usługi Konsultingowe w obszarze IT. Doradcy Sowelo szybko identyfikują światowej klasy specjalistów, także dzięki cennym kontaktom – zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Kolejne przydatne rozwiązanie na niespokojne czasy to Interim Recruitment. Sowelo oferuje dostęp do wyjątkowych profesjonalistów, którzy szybko pomagają klientom wyjść z kłopotów. Sprawdzony rekruter, doświadczony researcher albo menedżer ds. rekrutacji doradzają, co jest dla nich najlepsze w danych okolicznościach biznesowych. W rezultacie do firmy zamawiającego trafiają osoby idealnie dopasowane do jego potrzeb i oczekiwań. Wisienką na torcie jest optymalny wizerunek na rynku pracy, dostępny dzięki usłudze skutecznego Employer Brandingu, którą również zapewnia Sowelo.
