Plany o zwiększeniu płacy minimalnej chyba jednak dojdą do skutku. Apele osób związanych z rynkiem pracy oraz różnych instytutów badających sytuację na rynkach pracy i o nieingerowanie w gospodarkę nie przyniosły rezultatu. Politycy po raz kolejny stwierdzili bezpodstawnie, że są mądrzejsi niż analitycy. Dlaczego więc musimy się martwić jeżeli praca minimalna zostanie podniesiona do 1600-1700 zł?
Otóż jest się czym martwić. Jeżeli zakład zatrudnia 100 osób i każdemu z nich będzie zmuszony (tak, w wolnym kraju zostanie zmuszony) do zapłacenia tym 100 osobom po 200 zł więcej miesięcznie to albo splajtuje albo zwolni 50% załogi. Jeżeli zbankrutuje to pracę straci 100% pracowników przedsiębiorstwa a gospodarka nie będzie miała wyrobów tego producenta (np. butów). Jeżeli zaś zwolni 50% załogi to wydajność zakładu spadnie (np. o 40%) co spowoduje upadek zakładu w najbliższym czasie lub pogorszenie jakości towarów itp.
Firm zagrożonych tego typu działaniem jest bardzo dużo w Polsce, a jak wiemy praca dla nas jest najważniejsza. Często dany zakład jest położony w małej miejscowości i pracę w nim może stracić cała wieś.
Politycy zaspakajając chwilowe żądania społeczeństwa działają świadomie na jego niekorzyść.
Nic nam nie pozostaje tylko mieć nadzieję, że ta decyzja rządu nie spowoduje gwałtownych zwolnień. Jeżeli jednak jesteś zagrożony zwolnieniem z pracy, nie przejmuj się, wejdź na naszą stronę: oferty pracy. Tutaj prezentujemy ogłoszenia z różnych miast kraju.