Komornik – niewdzięczne zajęcie. Co ciekawe – czasem może być jeszcze bardziej niewdzięczne aniżeli można byłoby się spodziewać. Chodzi o sytuacje w których zajęcie komornicze ma miejsce w odniesieniu do osoby, która ma umowę tzw. śmieciową, a więc umowę zlecenie. Pojawia się w związku z powyższym wiele pytań między innymi o to, czy takiej osobie można faktycznie potrącić należność z wynagrodzenia, a jeśli jest taka możliwość to o jakim maksymalnym wynagrodzeniu mowa.

To nie koniec wątpliwości – kolejne odnosi się do tego czy można tutaj mówić o ochronie wynagrodzenia zgodnej z kodeksem pracy czy też w odniesieniu do umowy zlecenia takiej opcji zwyczajnie nie ma? Postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć tej tematyce.

Komornik, wynagrodzenie i umowa zlecenie

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że według kodeksu pracy wynagrodzenie z tytułu umów cywilnoprawnych nie jest wynagrodzeniem o jakim zwykło się mówić – jak można się domyślić idzie za tym fakt, że nie może ono podlegać ochronie tak jak wynagrodzenie, związane z umową o pracę. Chyba, że sam komornik postanowił inaczej, ale to już osobny temat. Jeszcze warto wziąć pod uwagę, że w przypadku gdy takowe wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenie stanowi jedyne i wyłączne źródło dochodu dłużnika – sprawa ma się nieco inaczej. Niemniej jednak tak czy inaczej w odniesieniu do tego potrąceniu podlegają wszystkie kwoty w wysokości wskazanej w Kodeksie pracy.

Dlaczego tak jest?

Nie można oskarżać od razu komornika jako osobę bezduszną, chcącą człowieka oskubać z ostatniego grosza. Zanim się nawet pomyśli w ten sposób warto się mocniej zastanowić czy otrzymane postanowienie o zajęciu komorniczym jest prawidłowe. I wtedy w przypadku, gdy w istocie mowa o postanowieniu które czarne na białym tyczy się zajęcia wynagrodzenia za pracę – to owszem można powiadomić komornika, że skoro ma się umowę o zlecenie to nas nie dotyczy takie potrącenie, ale osobę która nam takowe „wynagrodzenie” wypłaca tj zleceniodawca, a nie zleceniobiorca. Co wtedy ma zrobić komornik? Nie pozostaje mu nic innego jak wydać postanowienie mówiące o zajęciu wierzytelności – to jest dopiero jakakolwiek podstawa do tego, by dokonywać wszelkich potrąceń.

Idąc dalej – trzeba spojrzeć na zajęcie wierzytelności jako na możliwość potrącania pełnej kwoty – co stanowi 100% wynagrodzenia. Jednak chodzi o to, by w postanowieniu komorniczym było to ujęte jako zajęcie z tytułu umowy zlecenia i innych umów cywilnoprawnych. Nie inaczej, bo wtedy będzie o nieprawne – a komornik również będzie wtedy w istocie postępował niezgodnie z prawem.

Szczególne okoliczności

Jak w każdym innym wypadku i tutaj mogą się pojawić okoliczności wymagające szczególnego sposobu rozpatrzenia. Jedna z nich ma miejsce kiedy do umowy cywilnoprawnej stosuje się przepisy Kodeksu pracy o ochronie wynagrodzenia za pracę. Wtedy to ta forma umowa zlecenia stanowiąca podstawowy dochód na utrzymanie zleceniobiorcy i jego rodziny konieczne jest by ustalić indywidualny sposób postępowania w tym przypadku.

Zapoznaj się z pracą komornika sądowego na stronie www.komornik-bielan.pl/