Wielość rozwiązań
Każda z firm, której potrzebny jest samochód boryka się z podjęciem decyzji dotyczących jego zakupu. Poza pytaniami związanymi z marką i parametrami dochodzą także te dotyczące jego sfinansowania. Czy płacić gotówką, czy wziąć kredyt? Czy leasing się opłaca? Czy ma to być samochód używany, czy nowy? Pytań jest tak wiele, ponieważ rynek oferuje nam różnorodną gamę rozwiązań. Dodatkowo, poza wyżej wymienionymi rozwiązaniami istnieje jeszcze możliwość uzyskania bezzwrotnej dotacji z Unii Europejskiej lub Urzędu pracy. Tutaj niestety szanse są niewielkie, ponieważ rzadko kiedy konkursy dotacyjne pozwalają na zakwalifikowanie kosztu zakupu samochodu do refundowanych wydatków. Z kolei refundacje z Urzędu pracy są dość niskie i kierowane jedynie do tych, którzy właśnie rozpoczynają działalność gospodarczą.
Nowy czy używany?
Oczywistą wytyczną, która nasuwa się przy decyzji o zakupie samochodu nowego lub używanego, jest dużo niższa cena pierwszego z nich. Najczęściej samochody używane są do dwóch lub trzech razy tańsze, a samo wyjechanie z salonu obniża już ich wartość o kilkadziesiąt procent, a po trzech latach użytkowania nawet do 50%. Z drugiej strony nowe auto związane jest z dużo mniejszym ryzykiem oraz posiada ono gwarancję producenta. Tego typu rozwiązanie zmniejsza prawdopodobieństwo kosztownych awarii, a dzięki temu zachowane jest bezpieczeństwo nasze i naszych pracowników oraz płynna działalność firmy. Zwolennicy kupna nowych aut podkreślają, że zaletą tego rozwiązania jest gwarancja, jednak także tutaj pojawić się mogą dodatkowe koszty. Jak wiadomo, utrzymanie gwarancji wymaga dokonywania regularnych przeglądów technicznych w autoryzowanych stacjach obsługi i po przejechaniu ściśle określonej ilości kilometrów, co prowadzi do kolejnych wydatków. Mówiąc krótko, zakup nowego auta związany jest z dużo większym nakładem finansowym, jednak bezpieczeństwo i mniejsza awaryjność przemiawiają na jego korzyść.
Kredyt czy leasing?
Po podjęciu decyzji o marce, parametrach i miejscu zakupu samochodu należy się zastanowić jak zapłacić za „nowego pracownika” firmy. Na pierwszą myśl może się nasuwać płatność gotówka, jednak rzadko kiedy małe firmy posiadają takie dochody lub kapitał. Taka forma płatności nie wydaję się też ekonomiczna, ponieważ powoduje ona zmniejszenie kapitału obrotowego firmy. Dodatkowo, nie można umieścić w kosztach całej kwoty, a to dlatego, że okres amortyzacji nowego samochodu wynosi 60 miesięcy od momemntu zakupu. W związku z powyższym lepszym rozwiązaniem zdaję się być wzięcie kredytu lub skorzystanie z leasingu operacyjnego. Zdecydowanym plusem pierwszego rozwiązania jest to, że zaraz po zakupie samochodów wlicza się do składu majątku trwałego firmy, a także jego amortyzowanie stanowi firmowe koszty, co prowadzi do zmniejszania podatków. Mimo zalet kredytu, to jednak leasing jesy najkorzystniejszym rozwiązaniem dla osób kupujących samochód do firmy. Głównym i przeważającym atutem tej formy zakupu jest odliczenie od przychodu pierwszej raty, która jest wpłatą własną przedsiębiorstwa. Taka możliwość pojawia się już w pierwszym miesiącu po zakupie, a także dotyczy dowolnej wysokości raty.
Innowacyjne formy finansowania
Poza wyżej wymienionymi, dość tradycyjnymi sposobami finansowania zakupu samochodu do firmy istnieją też inne, bardziej nowoczesne rozwiązania. Przykładem może być tutaj pożyczka unijna z Inicjatywy JEREMIE, która oferuje środki dla firm na zakup samochodu nowego, używanego, a także sprowadzanego za granicy. Największą zaletą tej oferty jest to, że od samego początku przedsiębiorca jest właścicielem auta i może nim zarządzać w sposób jaki w jego sytuacji jest najkorzystniejszy. Oznacza to, że jeśli zajdzie taka potrzeba to może go sprzedać. Dodatkowo, nie jest tutaj narzucona firma, w której ma być ubezpieczony samochód, a w przypadku kradzieży lub poniesienia szkody całkowitej nie ma ryzyka utraty wartości wpłaconych rat. Z ekonomicznego punktu widzenia oferta ta jest także korzystna ze względu na preferencyjne warunki oprocentowania, a także minimalną wysokość wkładu własnego w wysokośći 10%. Podobne, korzystne rozwiązanie oferuje także Toyota Bank, która zapewnia program leasingowy o nazwie BusinessSmartPlan.
Kiedyś kupowaliśmy samochody na firmę z wypożyczalni samochodów. Auta były o dziwo zadbane i nadające się do jazdy. To czasem lepsze niż leasing.
Lejesz benzynę i w drogę