W życiu większości pracujących kobiet pojawił się taki moment, kiedy zachodziły w ciąże i musiały o tym fakcie powiadomić swojego pracodawcę. Jest to dosyć stresujący moment zwłaszcza jeśli pracujemy od niedawna a nasza umowa jest zawarta na czas określony. Powiadomienie przełożonego powinno nastąpić jednak jak najwcześniej. Pracownicy w ciąży przysługują specjalne prawa takie jak 8 godzinny wymiar pracy, zakaz pracy w godzinach nocnych oraz ograniczenie pracy przed komputerem. Zmiana warunków pracy nie powinna jednocześnie zmniejszać otrzymywanego wynagrodzenia. Kobieta w ciąży nie powinna wykonywać również pracy w warunkach szkodliwych. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo i nie ma żadnych przeciw wskazań kobieta może praktycznie do samego końca ciąży wykonywać swoją pracę. Jak najwcześniejsze powiadomienie pracodawcy pozwala mu między innymi na spokojne znalezienie zastępcy i przekazanie naszych obowiązków do czasu naszego powrotu.
Pracodawca ma obowiązek przyjęcia kobiety po urlopie macierzyńskim na poprzednio wykonywane stanowisko lub inne z zachowaniem tych samych warunków finansowych. Nie wszystkie firmy i ich właściciele prowadzą politykę przyjazną kobietom. Bardzo często chociaż jest to karygodne pracodawca już podczas rozmowy interesuję się naszą sytuacją rodzinną. Jeśli młoda mężatka rozpoczyna pracę to prawie pewne jest, że w ciągu najbliższych lat będzie chciała mieć dziecko. Dla pracodawcy może to być zdecydowanie problem , chociażby dlatego, że będzie ją ktoś musiał zastąpić. Znane są przypadki, pracy dla niepełnosprawnych – kiedy młode kobiety podpisywały pod groźbą kary oświadczenie, że nie zajdą w ciąże choćby w ciągu najbliższych 5 lat pracy.
Takie sytuacje absolutnie nie mają prawa się zdarzyć. Praca jest tylko praca i nie powinna w tak dużym stopniu wpływać na nasze życie osobiste. Kobieta nie powinna być postawiona przed wyborem praca czy ciąża.