Bezrobocie w Polsce osiągnęło ostatnio historyczne minima, a ekonomiści już od kilku lat mówią o rynku pracownika. Mimo to znalezienie pracy może sprawiać spore trudności – dotyczy to szczególnie niektórych zawodów, w których niezbędne są odpowiednie kompetencje. Jak wyglądało bezrobocie w Gdyni na przestrzeni 2022 roku? Czy znalezienie pracy w Trójmieście faktycznie jest tak trudne, jak to się może wydawać?
Bezrobocie w Gdyni w 2022 roku – statystyki
W 2022 roku Gdynia wyróżniała się na tle innych miast zaskakująco niską stopą bezrobocia. W styczniu utrzymywała się ona na wysokości 2,4 proc., a więc była ponad dwukrotnie mniejsza od średniej stropy bezrobocia dla całego województwa pomorskiego, która wyniosła aż 5,1 proc. Pomimo zmian i napływu uchodźców z Ukrainy z czasem wskaźnik ten spadł o 0,6 punktu procentowego – w październiku 2022 r. jedynie 1,8 proc. mieszkańców Gdyni była bezrobotna.
Oczywiście warto pamiętać, że statystyki uwzględniają jedynie oficjalne bezrobocie, czyli osoby, które zarejestrowały się w Urzędzie Pracy i aktywnie poszukują zatrudnienia. W praktyce liczba ta może być większa, bo wielu mieszkańców Gdyni nie zdecydowało się na odwiedzenie urzędu. Dotyczy to szczególnie obcokrajowców, studentów oraz osób, które szybko znalazły nową pracę. Dane o bezrobociu nie dostarczają pełnego obrazu sytuacji, choć trend jest jednoznaczny. Jeśli chodzi o wskaźniki uwzględniające zjawiska takie jak bezrobocie i praca Gdynia znajduje się w czołówce miast Pomorza, zaraz za Sopotem.
Oferty pracy w Gdyni – jak wygląda lokalny rynek pracy?
Z badań rynku pracy wynika, że w Gdyni wciąż występują niedobory pracowników z różnych zawodów i segmentów rynku. Dotyczy to zarówno wysoko wykwalifikowanych specjalistów (np. programistów, prawników, menadżerów), jak i pracowników zatrudnionych w sektorze usługowym, logistycznym czy transportowym. Przybycie dużej grupy uchodźców z Ukrainy nie wpłynęło na dostępność miejsc pracy – okazuje się, że polski rynek jest niezwykle chłonny i wciąż chętnie przyjmie miliony pracowników.
Warto pamiętać, że Gdynia jest częścią Trójmiasta, czyli ogromnej aglomeracji, która składa się nie tylko z Gdańska oraz Sopotu, ale też z innych, mniejszych miast i wsi. Wiele osób zatrudnionych na terenie Gdyni dojeżdża do pracy z okolicznych miejscowości. Mimo to lokalni pracodawcy wciąż poszukują nowych pracowników, o czym świadczą setki aktywnych ogłoszeń.
Jakie zawody były najbardziej poszukiwane w Gdyni w 2022 roku?
Z corocznego badania Barometr Zawodów przeprowadzonego przez Urząd Pracy w Gdyni wynika, że w 2022 roku w niektórych zawodach występował ogromny deficyt chętnych pracowników. Dotyczyło to szczególnie branży budowlanej, gdzie brakowało głównie zbrojarzy, betoniarzy, cieśli, spawaczy i zwykłych robotników budowlanych. Duże niedobory przełożyły się na znaczący wzrost wynagrodzeń w tym sektorze.
Co ciekawe, w Gdyni brakuje też osób chętnych do pracy w ratownictwie medycznym, policji i innych służbach mundurowych, a także w służbie cywilnej, czyli urzędach państwowych i samorządowych. O deficycie pracowników świadczy duża liczba otwartych ogłoszeń o pracę w budżetówce.
Jeśli chodzi o inne zawody, największe niedobory występowały w sektorze usług, administracji oraz prac biurowych. Brakowało specjalistów z konkretnych, często bardzo specyficznych zawodów. Dotyczy to szczególnie programistów i innych pracowników szeroko rozumianego sektora IT. Dużo ogłoszeń pojawia się też w przypadku prac związanych z przemysłem.
2022 rok na rynku pracy w Gdyni
Ze statystyk wynika, że 2022 rok był bardzo udany dla rynku pracy w Gdyni. Bezrobocie spadło do historycznych minimów, a niedobór rąk do pracy przełożył się na przynajmniej częściowy wzrost wynagrodzeń, głównie w wybranych sektorach gospodarki. W internecie można znaleźć setki ofert pracy, w tym także na dobrze płatne stanowiska specjalistów.
Faktycznie mamy obecnie do czynienia z rynkiem pracownika, choć prędzej czy później może się to zmienić. Nie wiemy, czy w 2023 roku faktycznie dojdzie do recesji i dalszego wzrostu inflacji, co przewiduje większość ekonomistów. Jak wpłynie to na rynek pracy w Gdyni? Przekonamy się o tym w przyszłym roku!