Silna konkurencja to nie tylko problem właścicieli firm. Praktycznie każdy sektor biznesu musi zaciekle walczyć o klienta i związane z nim zyski. Banki nie są tutaj żadnym wyjątkiem i prowadzą równie zaciekła walkę. Kuszące oferty mają przyciągnąć nowych petentów lub nakłonić klientów innych banków do opuszczenia obecnego usługodawcy. Ale przekonanie posiadaczy kont do zmiany banku nie jest wcale takie proste, mimo wciąż rosnącej liczby promocji i udogodnień. Wynika z tego więc, że przedsiębiorcy zadowoleni są ze swoich rachunków firmowych. A może za tym stanem rzeczy stoją też inne czynniki?
Analizy opinii wskazują na to, że praktycznie trzy czwarte biznesmenów nie ma zastrzeżeń do usług oferowanych im przez bank. Co więcej, znaczna liczba właścicieli kont twardo obstaje przy kontynuowaniu współpracy ze swoich bankiem, niezależnie od promocji oferowanych przez inne instytucje. Skąd bierze się tak duża lojalność klientów?
Decyzja na lata
Wybór odpowiednich usług to dla przedsiębiorców zawsze palący problem. Każda decyzja tego typu poprzedzana bywa bardzo wnikliwym badaniem wszystkich dostępnych opcji i możliwości. Biznesmeni zaczynający swoją drogę w świecie finansów ostrożnie podchodzą do oferowanych im przez banki produktów i wybierają zwykle ten, który w optymalny sposób spełnia większość stawianych mu wymogów. Nikt nie chce być jednak jak przysłowiowy liść na wietrze. Decyzja o podjęciu współpracy z konkretnym bankiem nie jest podejmowana na krótko. Wręcz przeciwnie – każdy ma nadzieję, że dana decyzja okaże się obopólną i korzystną umową na lata. Bankierzy są tego świadomi i oferując swoim klientom tak ważny produkt jakim jest konto firmowe, starają się aby był jak najbardziej atrakcyjny. Okazuje się bowiem, że przekonanie przedsiębiorców do jakiejkolwiek zmiany jest ekstremalnie trudne. Jedynie maleńki odsetek firm jest jawnie niezadowolona z usług oferowanych przez ich bank.
Promocje dla nowych klientów
Skoro klienci korzystający z kont są tak lojalni, to jaka strategia okazuje się najbardziej korzystna dla banków? W głównej mierze skupiają się one na nowych odbiorcach – osobach zakładających swoją pierwszą działalność gospodarczą. Bardzo wyraźnie widać to po oferowanych im udogodnieniach. I jest to taktyka jak najbardziej logiczna. Jeżeli bank ma małą szansę na odebranie usługobiorców konkurencji, to priorytetem staje się dotarcie ze swoimi usługami do klientów nie związanych jeszcze z żadną inną instytucją. Kluczem skutecznego pozyskiwania rynku zbytu dla swoich kont okazują się więc najczęściej początkujący przedsiębiorcy. Specjaliści zgodni są w kwestii, że większość właścicieli małych i średnich firm zainteresowanych jest jedynie prowadzeniem rachunków firmowych. Wciąż jeszcze relatywnie mało biznesmenów aktywnie korzysta z innych narzędzi finansowych. Gdyby zainteresowanie kredytami, lokatami i funduszami inwestycyjnymi było większe – najprawdopodobniej mielibyśmy do czynienia ze znacznie częstszymi zmianami usługodawców. Związane byłoby to z możliwością budowania przez banki szerszych i znacznie bardziej atrakcyjnych pakietów – co mogłoby mieć kluczowe znaczenie dla konkurencyjności propozycji. Niestety, te dodatkowe narzędzia w większości przypadków, nie są brane pod uwagę przez właścicieli niewielkich działalności. Nadal głównym produktem dla firm jest samo konto (więcej informacji na temat kont biznesowych można znaleźć na stronie http://www.pewnybiznes.info/).
Wspomnieć wypada też o komplikacjach jakie niesie za sobą zmiana numeru rachunku. Przedsiębiorca zobowiązany jest wtedy do dopełnienia formalności związanych z poinformowaniem swoich kontrahentów i urzędów, co skutecznie może zniechęcić do wszelkich zmian. Szczególnie gdy ewentualne korzyści oferowane przez nowy bank są jedynie symboliczne.
